Podczas dzisiejszego spaceru skusiliśmy się zrobić szybkie codzienne zakupy we trójkę. No i stojące w Galerii karuzela z konikami i duży czerwony samochód nie mogły umknąć uwadze. Karuzela nie tyle co oczywiście brum brum :) Julko radochę miał wielką, a Mamę później męczyły zarazki z tej kierownicy. Brrr! Kurcze! Dziewczynki też tak ciągnie do kółka? :)
2 komentarze:
o! a jak mamę męczyły te zarazki??
Anonim taki dociekliwy, a podpisać sie zapomniał.
Prześlij komentarz