NASZE SERCE
piątek, 10 kwietnia 2009
PUREE BANANOWE
Takie dziś było drugie śniadanie. I czy smakowało? Ależ oczywiście!!! I to baaaaardzo!!! Wzroku z miseczki nie można było spuścić :)
Po ostatniej łyżeczce była ulubiona bajka o lokomotywach.
Baaaardzo emocjonująca! Na szczęście odwróciła uwagę, bo drugiego słoiczka Mama nie miała. Teraz wie, że puree bananowe trzeba brać hurtem.
1 komentarz:
Gabryjelov
pisze...
Ojjj!My też uwielbiamy bananki!!!Nawet zwykłe,skrobane łyżeczką:))
11 kwietnia 2009 10:33
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Ojjj!My też uwielbiamy bananki!!!Nawet zwykłe,skrobane łyżeczką:))
Prześlij komentarz