Pierwsze na te Święta malowane
i wykluwane :).
Czekamy na wyklucie zajączka i na podrośnięcie dinozaura, bo to drugie Julko lekko przyspieszył.
Emocji i żalu trochę było, ale później już tylko obawa co by ten dino za duży nie wyrósł :).
Zobaczymy jutro co tam nam się urodzi :))).
2 komentarze:
Fajniusie! Widać, że Julko przeżywał całym sobą - uwielbiam! Ściskamy!
:) Ja równiez ściskam serdecznie.
Pięknych Świąt Wam życzymy!!!
Buziaki!
Prześlij komentarz