Wraz z globusem pojawiły sie plany wakacyjne. Julko zorientowany gdzie leży Bałtyk pojechałby nad morze najchętniej od zaraz. Choć ja razem z nim :). Bardzo podobają mu sie wyprawy palcem po mapie.
No i tak snując plany wakacyjne dziś drążył: A W KTÓRYM MIESIACU POJEDZIEMY NAD MORZE KASPIJSKIE?
No to Tato! W którym? :)
I takiej nabraliśmy ochoty, że musem był mini Bałtyk z łodeczkami. :)
3 komentarze:
Super miska. W sam raz do takich zabaw
Pięknie!
Rozmarzyłam się.
W ogóle to taki cudny czas, że można się już z tymi naszymi Bąkami tak rozmarzyć i odpłynąć w siną dal różnych planów i opowieści. U nas niektóre są szokująco precyzyjne, gdy Smoki z góry zamawiają sobie jaki smak lodów będą chcieli na wakacjach, albo na którym łóżku będą spali - na dole, czy na górze :)) Siła wyobraźni :)) A zabawa z łódeczkami - wspaniała!! I łódeczki takie zgrabne :))
Tak! Ta miska jest megafunkcyjna :)
A wyobraźnia dzieci niezmierzona :)
Dzięki Dziewczyny!!!
:))
Prześlij komentarz