Smak i aromat wyborny :). Do tego piękny kolor :). Błyskawicznie i smacznie to coś dla mnie ;). Smakujących mieliśmy wczoraj wiekszą liczbę i Wszyscy potwierdzili. Tym, którzy lubią kremowe zupy jak najbardziej polecam. Przepis pozwoliłam sobie wziąć z TEGO bloga :).
A na deser Julko zaprezentował nowy sposób jedzenia groszków ptysiowych.
I oczywiście uraczył Wszystkich wspaniałą zabawą :). Teraz prawdopodobnie odsypia jeszcze wczorajszy wieczór.
3 komentarze:
Tacie zupka też baaardzo smakowała, musze przyznać, iż zabawa z Julciem po niej była bardzo energiczna!!!
Ależ mi miło! Z przyjemnością czytałam posta i cieszę się, że zupka wyszła smaczna i rodzina była zadowolona. Zdjęcia wspaniałe. Pozdrawiam Was cieplutko! Magda.
Pozdrawiam Rodzinkę XL również serdecznie:)
Prześlij komentarz