Pierwszy miesiąc treningów za nami.
1,5h dobrej zabawy (dla Rodziców również - coraz to większy spontan w dopingach :)) pod okiem Trenera. Trener jest najważniejszy!
Od sierpnia startujemy dwa razy w tygodniu. Chyba damy radę.
Julek zaangażowany, zadowolony, zawsze chętny na bramkę :). A przed pierwszym treningiem było: NIE CHCĘ CAŁEJ MŁODOŚCI PRZEKOPAĆ W PIŁKĘ ;).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz