MAMO, NIECH TO BĘDZIE SŁODKI CZWARTEK A NIE TŁUSTY!
TO JA POSŁODZĘ SOBIE HERABTE :).
Poczułam julkową ulgę, bo przecież tradycji musi stać się zadość. Moje przykładne Dziecko, które nie jada pączków i miałoby w ten dzień niemały problem.
Na szczęście znalazło się rozwiązanie :)
Za to za mną chodziły na ten czwartek oponki, pączki, faworki...
Aż dopadła mnie angina. I to tyle w temacie. Tego jednego pączka przełknęłam w wielkich męczarniach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz