Patrząc na ostatni wpis po prostu nie mogę (!!!) oprzeć sie pokusie napisania, że u nas zdecydowanie lepiej!!! Plażowanie na całego :). Tak! :)
Poranny marsz na plażę był wczoraj.
I dzisiaj :).
A gdy już zamaszerowaliśmy to było tak:
Julko morze uwielbia :). Pamiętam jak w tamtym roku namawialiśmy go żeby zamoczył choć stopy, tak teraz namawiamy go, żeby z wody już wyszedł.
A między plażowaniem, plażowaniem i plażowaniem bywa też tak: