Wakacje wystartowały!
Jakieś takie mam poczucie, że czas ten trzeba wykorzystać najlepiej jak można.
Dlatego wczoraj po pracy (!) wsiedliśmy w samochód i po godzinie zwiedzaliśmy stare studenckie kąty :). Pokazywaliśmy Julkowi okna, spacerowaliśmy, wspominaliśmy. Zaliczyliśmy "naszego" McDonald'sa.
Późny powrót do domu. Jak na nas to mistrzostwo ;). Naprawdę poczuliśy wakacje i dobrze nam z tym :).