Za nami piękna sobota, a przed - dużo wolnego wspólnego czasu :))).
Wychodząc z domu: MAMO ZAPOMNIAŁAŚ O RAJTUZKACH! ;)
A na dworze Julko stanął przed Tatą, podciągnął spodenki i zakołysał gołymi kolankami: TATO ZOOOOBACZ! Chyba liczył, że Tata złapie się za głowę ;).